Dobry wieczór :)
Nie wiem czy wiecie, ale ja bardzo, ale to bardzo lubię robić coś, czego nie lubi większość z Was - czyli męskie kartki :)
Dlaczego?
A to dlatego, że niewiele im trzeba oprócz papieru, kleju i odrobiny wyobraźni :) Niepotrzebne są kwiatki, pręciki, perełki, inne duperelki, naprawdę!
Wystarczy fajna kolekcja papierów, a tych mamy w polskim wydaniu kilka, wszystkie od mojego ukochanego UHK Gallery :)
Przyznam szczerze, że trochę o tych papiórach zapomniałam, stały sobie grzecznie na półce między pastelami i innymi... pastelami :P i czekały aż sobie łaskawie o nich przypomnę. No i nadszedł ten czas, przypomniałam sobie, nożyczki poszły w ruch... no dobra, nożyczki i kilka prostych wykrojników - kółek, kwadratów i prostokątów:) i voila!
Oto cała seria męskich kartek. Bardzo prostych, choć wcale nie clean & simple, w tej technice nie jestem mistrzem :)
Oczywiście nie byłabym sobą gdybym do męskich kartek nie użyła odrobiny chlapnięć splashami - w tym wypadku padło na czarny i granatowy, momentami sięgałam też po złoty, ale tym razem złocenia mi nie pasowały.
Wszystkie kartki są warstwowe, a pomiędzy warstwami poupychałam moje Fabrykowe tekturki. Tekturkowe są również napisy - imiona, nazwiska oraz daty urodzin obdarowanych - teraz możecie szukać ich na fejsie i składać im życzenia :D
No to popatrzcie sami co wyszło spod mych rąk ;)
Pozdrawiam ciepło,
Dżoaśka