...jakich w nadchodzących dniach zapewne kilka się pojawi.
Jak wczoraj wspominałam, z blogowaniem przygodę dopiero zaczynam, ale do tego czasu udało mi się już co nieco stworzyć i wybranymi zaległościami będę się z Wami dzielić :)
Dzisiaj prezentacja kilku przepiśników lub inaczej: spersonalizowanych zeszytów na przepisy albo jeszcze: prywatnych książek kucharskich:
Pierwszy najpierwszejszy zrobiony na urodziny dla Karoli :)
i cała reszta:
Jak tam się im przyglądam to zdecydowanie stwierdzam u siebie zamiłowanie do prostoty
Przepiśniki bindowałam zanim odkryłam, że łączenia spirali można ukryć, uuupsi :(
Pozdrawiam ciepło :)
Dżoaśka
To była bardzo dobra decyzja o rozpoczęciu blogowania! Pudełko z poprzedniego posta mignęło mi już na FB, jest równie piękne i świetnie wykonane co przepiśniki :)
OdpowiedzUsuńŻyczę wytrwałości, mnóstwa pomysłów i nowych blogowych przyjaźni, pozdrawiam serdecznie!
Dziękuję, właśnie tego wszystkiego będzie mi potrzeba :)
UsuńPiękne te Twoje przepiśniki !!!
OdpowiedzUsuńTeraz i blogowicze będą mogli podziwiać Twoje wspaniałe dzieła :)
Słodzisz niemiłosiernie :) co jest bardzo miłe oczywiście! ;)
Usuń