W pewną czerwcową niedzielę w Żórawinie odbył się wspaniały festyn rodzinny.
Przy okazji połączony on był z targami rękodzieła. A ja miałam tam stoisko!
Na ostatnią chwilę (żeby nie stawać przy pustym stoisku:P) powstało kilka przepiśników.
Oto jeden z nich, kojarzy mi się z cynamonem i świętami Bożego Narodzenia.
A Wam z czym się kojarzy? :)
Pozdrawiam cynamonowo!
Dżoaśka
nawet pachnie ;-D
OdpowiedzUsuń