Czego robię najwięcej?
Zdecydowanie boxów.
I zdecydowana większość z nich nie doczekuje się zdjęć, jakoś tak czasu zawsze zabraknie bo już już, już trzeba pakować, wysyłać, oddawać do rąk własnych.
Ale ten doczekał się sesji :)
Tekturki oczywiście z Fabryki Weny, bo jakżeby inaczej :D
Na ten sam chrzest powstała także kopertówka:
Taki oto komplecik :)
Pozdrawiam serdecznie,
Dżoaśka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz