79. Pierwszy taki

Pierwszy taki box ....

w zieleniach :)

Zestaw papierów Moja Najmilejsza został zakupiony przeze mnie już dość dawno...

i tak leżał i leżał i czekał i czekał aż się w końcu doczekał!

I, mówiąc szczerze, nie spodziewałam się, że praca z nim sprawi mi taką przyjemność.

Zdjęć jest dużo, ale mam nadzieję, że oglądanie ich za bardzo Was nie znudzi :)

Ramkę zrobiłam sobie z Wycinankowych borderów,

 a pod przedarciami zamieszkały 

róże na tiulu i motylki:

W środku kosz z kwiatami (Jak usiadłam do klejenia 2 koszyków to wykleiłam ich 9:))

Na kwiatach w koszu przysiadły motyle... no bo co to za kwiaty, które nie przyciągają motyli ? :)

Pracę zgłaszam na wyzwanie #30 w Namaste : Ukwiecona Łąka (Mój koszyk chyba jest dość ukwiecony?)

 Na #20 wyzwanie CraftBaru - Kwiaty w pastelach:

oraz, jako że kosz jest okrągły i ma kilka okrągłych podstaw i jeszcze krągłości 

po bokach ;), to leci też na wyzwanie SnipArt'u - 'Na okrągło'

Pozdrawiam ciepło! 

Dżoaśka :)

78. Mini faza na mini notesy :)

Dzisiaj przybywam do Was z moją najnowszą 

mini miłością - notesikami, tzw. scrapuszkami :)

Tak naprawdę to powstały na wzór... 

dla moich przyszłych Warsztatowiczek :D

Booo... jak dobrze pójdzie to już niedługo poprowadzę w moim mieście warsztaty dla osób początkujących i średniozaawansowanych 

(choć ci bardziej zaawansowani są również mile widziani! Zawsze chętnie się czegoś nauczę) :)

Tak więc ekhm... 

trzymajcie kciuki, żeby wszystko wypaliło!

I jeśli się uda, to zaproszę Was 

na wirtualną fotorelację :] 

Papiery w całości od Białych Kruczków - 

Taniec Kwiatów 04, Taniec Kwiatów 05 

oraz Tic Tac 01/01. 

Karton kraftowy, którego użyłam na okładki 

to ten właśnie: >klik<

a ornamenty (które przywiozłam jeszcze 

z warsztatów u Cynki) 

są z Wycinanki.

O, a tu skusiłam się na zrobienie 

notesu zamykanego na magnes 

(Mąż mi z pracy przywiózł fajne magnesy i cieniutką blaszkę, którą spokojnie można przykleić pod papierem i dalej pozostanie niezauważalna):

Magnesik:

I jeszcze jedno scrapuszko, związywane wstążką,

z serduszkiem z nadużywanego ostatnio przeze mnie wykrojnika :) :

Mam nadzieję, że przebrnęliście 

przez tak ogromną ilość zdjęć!

Na zakończenie chciałabym zgłosić 

ten oto notesik : 

na najnowsze wyzwanie CraftBaru 

"Kwiaty w pastelach"

Pozdrawiam ciepło,

Dżoaśka :)

77. Jestem człowiekiem dobrze zorganizowanym.

Niech tytuł posta Was nie zmyli ;)

Bardzo chciałabym być dobrze zorganizowana... Nieład w głowie staram się chociaż nadrobić uporządkowaną pracownią.

Ostatnio powstały w związku z tym 4 pudełka na te przydasie, które żyły sobie swoim życiem i wcale nie chciały pojawiać się pod ręką w najpotrzebniejszym momencie.

Ach, zapomniałabym dodać, że pewnie by nie powstały gdyby nie to, że dorwałam w swe ręce najnowsze papiery UHK Gallery - LOFT (dostaniecie je w Białych Kruczkach)

Tak bardzo było mi ich żal pociąć i 'wydać' w postaci kartek, że stwierdziłam, że MUSZĘ z nich zrobić coś dla siebie :)

Ponieważ lubię kiedy wszystko dokoła mnie jest proste i spełnia dobrze swoją funkcję, tym razem nie dodawałam żadnych ozdób. LOFTy prezentują się same w sobie tak fantastycznie, że nie było potrzeby doklejania kwiatków, listków i innych takich :)))))

Pierwszy organizer powstał z myślą o tekturkach, które w wielkiej 'kupie' leżały w kartonie pod biurkiem i sprawiały wrażenie, że jest ich milion.

Jedna przegródka na ramki, druga na napisy i ozdobne elementy:

Drugi organizer przeznaczony został na taśmy washi i te kilka tuszów pigmentowych, które posiadam: 

Trzeci na perełki w płynie, które wreszcie stanęły do góry nogami, i -co najważniejsze- w zasięgu ręki mej:

Oraz ostatni na tusze Distress (wszystkie tusze, które posiadam są w wersji mini), na pudełko z perełkami i na najczęściej używane dodatki czyli tusze splash, gesso, mikrokulki i brokat:

A Wy jak przechowujecie takie przydasie? :)

Pozdrawiam Was ciepło,

Dżoaśka :)

76. Bawię się! :) w liftowanie

Dzień dobry cześć i czołem :)

Przedstawiam Wam efekt mojego pierwszego liftowania. Oto kartka, której inspiracją była kartka Ali z bloga Na Polanie. Zmotywowałam się do tego liftu dzięki Scrapgangsterkom, które zaproponowały właśnie taki temat wyzwania :)

Tak więc zgłaszam się!

A Wy zerknijcie czy warto było się porywać na takie zadanie :)

Pozdrawiam ciepło,

Dżoaśka