wtorek, 22 marca 2016

168. Album album! :)

Dobry wieczór bardzo :)
Dziś zjawiam się tu z albumem, który powstał na potrzeby ostatnich warsztatów.
Ja, jak to ja, zawsze zostawiająca wszystko na 'później', dopiero w dniu warsztatów przygotowałam pracę, która byłaby dla uczestniczek inspiracją :)
Plan był taki: Album nie może być zbyt skomplikowany, ale musi wywoływać efekt. No to mam nadzieję, że się udało :)
Format bardzo poręczny i łatwy do ozdobienia - 15x15 cm. 
Całość oklejona najnowszymi papierami Galerii Papieru - Lilie Polne. Przyznam się, że  byłam nastawiona dość sceptycznie do tej kolekcji, jakoś na zdjęciach nie sprawiła na mnie wielkiego wrażenia. Zamówiłam ją tylko dlatego, żeby mieć nowości na warsztaty (jakoś tak ostatnio wychodzi, że na warsztatach pracuję naprzemiennie na papierach Białych Kruczków i na Galerii Papieru właśnie), ale po otworzeniu bloczka spotkało mnie bardzo bardzo miłe zaskoczenie. Idealnie delikatne kolory i wzory sprawiły, że zakochałam się w kolejnych papierkach od GP...
To tyle ględzenia, a album o tu:









Ozdobiłam go duuużą ilością tekturek. Powycinałam sobie kawałki z ramek takich, jak ta na okładce:)
Myślę, że idealnie nada się na zdjęcia ślubne, a może chrzcielne? 

Pozdrawiam bardzo serdecznie :)
Dżoaśka

czwartek, 17 marca 2016

167. OSTATNIE, naprawdę ostatnie! już kalendarze 2016 :)

Dobry wieczór :)
Dziś przytuptałam do Was z okazji takiej, że czwartek, a jak czwartek to i mojej inspiracji na I like challenges czas! :)
I tak oto pokazuję Wam już naprawdę ostatnie kalendarze na 2016 rok - oba powstały z myślą o Monice i jej salonie kosmetycznym - Studiu Wizażu Luxor w Legnicy :) Przy okazji zachęcam Legniczanki do korzystania z usług ww salonu- zarówno jeśli chodzi o zabiegi na twarz, jak i o piękne ozdobione paznokcie. POLECAM całym sercem :)
Przechodząc do meritum- kalendarz numer 1 bardzo osobistym kalendarzem jest, Monika jest zakochana w dogach, swojego własnego nie ma, ale wspiera pewną fundację dogami się opiekującą ;)




I kalendarz nr 2 : kalendarz studyjny, salonowy-do zapisywania klientek, mam nadzieję, że posłuży cały rok! :) 





Pozdrawiam ciepło, Dżoaśka

wtorek, 15 marca 2016

166. Nietypowo - bo zaproszeniowo :)

Dzień dobry :)
Dziś przybywam z ramienia bloga I like challenges, na którym pokazuję to, co tu czyli zestaw zaproszeń na Chrzest Święty Łukasza  - Synka Kuzynki pana Męża :)
A dlaczego nietypowo? Bo ja nie jestem fanką robienia zaproszeń, raczej rzadziej niż częściej można je u mnie spotkać, tak więc dziś wyjątek, tadaaaam :)





Pozdrawiam ciepło,
Dżoaśka :)

czwartek, 10 marca 2016

165. Opowiem Wam bajkę... o nieulubionym stylu i miłości do różu :)

Dzień dobry cześć i czołem - witam się z Wami inspiracyjnie dla Przyda-sie.pl spóźniona o jeden dzień i kilka godzin - voila, oto cała ja :P

Po pierwsze - miałam się tam (w przyda-sie) zjawić wczoraj, ale nie wyszło, zagmatwałam się we wszystkim innym i tak oto, za zgodą Szanownego Szefostwa ( ;) ), przybywam do Was dziś z moją podwójną inspiracją. Podwójną bo: po pierwsze - dwa twory, po drugie: wyszedł ze mnie trochę dr Jekyll, a trochę Mr Hyde, zerknijcie sami! :D
Dwa albumiki harmonijkowe - niby baza ta sama, układ kompozycji ten sam, nawet dodatki te same, ale... no właśnie, ale! 
Harmonijka nr 1 to moja próba vintage'owania... gdy zaczynałam przygodę scrapową, trafiłam na warsztaty zwane "technikami postarzania" i wtedy byłam pewna, że vintage i postarzanie to moja druga, ukryta dotąd natura. Tak więc obkupiłam się we wszystkie prawie kolory Distressów (no bo kto bogatemu zabroni!:P) i miałam wielki plan szarpania i postarzania wszystkiego dokoła. Na planie oczywiście się skończyło, distressy leżakują w pudełeczku, a o vintage'u zapomniałam na dłuuuugi czas. 
Przypomniałam sobie jednak o nim jak tylko okleiłam bazę na albumik  papierami Lemoncraft'a DOM RÓŻ... pomyślałam o tych pięknych brązach i pięknych postarzanych pracach wielu moich koleżanek i postanowiłam, że też chcę taką (pracę) zrobić! Nie posiadając w swoich zasobach kwiatów w odpowiednim kolorze, stwierdziłam, że przerobię wszelakie białe kwiatuchy na brązowe, pogrzebałam i znalazłam mgiełki i tusze i pofarbowałam sobie tak jak mi pasowało ;) Wystającą gazę spsikałam mgiełkami od 13arts - cynamonową oraz karmelową, całość pochlapałam na koniec tuszami akrylowymi splash! i... stwierdziłam, że wcale mi się to nie podoba i więcej nie chcę wintydżować... i że tak bardzo pragnę różowości, że ach i och i w ogóle :D
JMZ_6461

JMZ_6463

JMZ_6465

Powstał też więc różowiutki albumik bijący na kilometr słodyczą landrynkową wręcz ;) A to wszystko za sprawą papierów Galerii Papieru - Jak we śnie II. Żeby nie był aż tak mdlący i słodki, na koniec chlapnęłam trochę białym splash'em i pogessowałam mu brzegi :)) Aaaa, muszę Wam też powiedzieć, że uwielbiam wnętrze okładki tego bloczka, cudne jest! :)

JMZ_6262

JMZ_6274

JMZ_6273

JMZ_6272


Ja zdecydowanie optuję za różowościami Galerii Papieru, mam wrażenie, że trochę zepsułam piękno Lemoncraftowego Domu Róż... A Wam która wersja podoba się bardziej?
P.S. Wieść gminna niesie, że przydasiowi Szefowie zasadzili sadzonki... i wkrótce, niebawem i takie tam ;) pojawią się na półkach wspaniałe WOCowe kwiatki! Między innymi takie jak te, których użyłam do dzisiejszej inspiracji :)

Po dokładny spis użytych produktów zapraszam oczywiście na przydasiowego bloga, a tymczasem żegnam się z Wami, do następnego razu hej!
Dżoaśka

poniedziałek, 7 marca 2016

164. Kolory wiosny :)

Dzień dobry wiosenny :)
Wczoraj na blogu przydasiowym ruszyło najnowsze wyzwanie - KOLORY WIOSNY - niniejszym zachęcam do wzięcia udziału, można wygrać bon na zakupy! :)





A tu banerek:

image

Pozdrawiam ciepło,
Dżoaśka

wtorek, 1 marca 2016

163. Frrrrozen takie mrrrrroźne :D

Hej ho dzień doberek!
Fala miłości do Krainy Lodu wciąż przepływa przez cały Świat, nie tylko przez Polskę.
Jest gdzieś w naszej Polsce taka mała Hania, która na równi z Krainą Lodu kocha śpiew... i to właśnie dla niej powstał Frozenowy śpiewnik i pasująca doń karteczka:







Pozdrawiam ciepło,
Dżoaśka

162. Walentynka :)

Cześć! I czołem ;)
Dziś tak na jednej nóżce wpadam pokazać Wam zaległą walentynkę :D
Kartka powstała na prośbę Alicji, a została obfocona zanim dostała czarny napis 'Dla Klaudii', który bardzo fajnie ją uzupełniał, no cóż ;)
Jako inspiracja dla bloga I like challenges:



Pozdrawiam ciepło,
Dżoaśka