Hej!
Minęło 7 miesięcy od kiedy ostatni raz wrzuciłam cokolwiek na mojego prywatnego bloga. Oczywiście to nie jest tak, że przez ten czas nie tworzyłam zupełnie nic. Moje prace z "międzyczasu" znajdziecie na
przydasiowym blogu gdzieś pomiędzy pracami zdolnych dziewczyn z przydasiowego DT :)
Jakby nie było - dziś postanowiłam zacząć od nowa i, bez wrzucania starszych prac, wrócić do pokazywania swoich stworów tutaj.
Rozpisywać się nie będę, bo oczywiście czasu brak, ale postaram się regularnie dzielić się z Wami kartkotekowymi wytworami.
Dziś kalendarze. Czyli to, co niegdyś kochałam najmocniej.
Dwie sztuki, rozmiar A6, stworzone na bazach mojej własnej osobistej Fabryki Weny, ozdobione papierami zaprojektowanymi i wyprodukowanymi przez Karolę Witczak i uklejone oczywiście na potrzeby bloga Przyda-sie.pl:
Pozdrawiam Was ciepło po tak długiej nieobecności,
Dżoaśka :)