Najtrudniejszy pierwszy raz?
Udało się! Jest i on- mój blog, własny, osobisty, jedyny taki... bo MÓJ!
Od pół roku prowadzę 'fanpage' na facebook'u i już długo długo nosiłam się z zamiarem założenia też bloga, ale... zawsze coś ;) Coś, co mnie od tego pomysłu odsuwało.
Oczywiście, że zawsze miałam dobre wytłumaczenie - 'bo jeszcze muszę popracować nad jakością swoich prac, gdzie mi tam do tych pięknie tworzących i prowadzących blogi dziewczyn', 'bo w sumie to po co mi blog, przecież i tak nikt nie będzie na niego zaglądał...', 'teraz nie mam czasu, tyyyyle rzeczy do zrobienia!'.
Ale... tak naprawdę to chyba obawiałam się tej odpowiedzialności- bo przecież jak już założę bloga, to trzeba go będzie prowadzić!- regularnie, ze starannością, bez zaniedbań i 'niechcemisię', bo trzeba będzie się wreszcie zmobilizować i może wziąć udział w wyzwaniach (a nie tylko je przeglądać, podziwiać prace innych i wzdychać).
Tak więc jest- biorę na siebie tę odpowiedzialność i zaczynam przygodę z blogowaniem.
Po tym przydługim wstępie (który MUSIAŁAM napisać, po prostu MUSIAŁAM) chciałabym podzielić się zdjęciami exploding box'a, który powstał przedwczoraj z samiutkiego rana na prośbę pewnej znajomej. Wybierała się na chrzest małej Nikoli. Box miał być różowy i miały się w nim znajdować 'grosik na szczęście' i data chrztu świętego. Zobaczcie jak sobie z tym zadaniem poradziłam - grosik a także kilka tic tac'ów 'na słodkie życie' zamknęłam 'za szybą' - stworzyłam coś a'la shaker box (z tym, że grosik pod spodem był przyklejony tak, żeby był dobrze widoczny), a datę umieściłam w postaci zaznaczonego serduszkiem dnia na kartce z kalendarza, którą stworzyłam w wordzie :)
Voilà! Oto moja pierwsza opublikowana na blogu praca, uffff :)
Bazę do exploding box'a wykonałam z kartonu studio75, całość została ozdobiona papierami UHK Gallery, a wszystkie użyte kwiatki pochodzą z Wild Orchid Crafts.
Pozdrawiam ciepło w ten chłodny i szary dzień.
Dżoaśka :)
No to nie pozostaje mi nic innego jak życzyć Ci powodzenia!!!
OdpowiedzUsuńA boxik jest świetny.
Pozdrawiam :)
Dziękuję podwójnie Januszu! :)))))
Usuńa nawet potrójnie- ponieważ za pierwszy komentarz na blogu również dziękuję:)
GRATULACJE! Jakie cudne rozpoczęcie blogowania!
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie i serdecznie i och i ach! :) Merci!
UsuńAsiu będę tu zaglądać przynajmniej raz dziennie :)czekam na następne cudne prace!!! Miłego,przyjemnego blogowania :) Ps.Box megaaa!!!
OdpowiedzUsuńbędzie się działo :) super, że założyłaś bloga :) a jaki on śliczny :)
OdpowiedzUsuń